sobota, 9 marca 2013
Rozdział 15.
Kiedy para leżała w łóżku Łukasz czuł ,że coś jest nie tak , ponieważ Natalka przewracała się z boku na bok nie mogąc znaleźć miejsca. W końcu zapytał.
- Nati co ci jest ?
- Nieważne .
- Mów . – przytulił ją.
- No bo ty jesteś starszy ode mnie , masz dziecko, żonę …
- Już nie długo eks … Ona była błędem a ty strzałem w dziesiątkę . Kocham Cię .
- Tak ja też Cię kocham , ale …
- Co ale ?
- Jak zareaguje Twoja córka ? Co jeśli przeze mnie jej już nigdy nie zobaczysz ?
- Spokojnie. – uciszał ją i pocałował w czoło. – Sara to bardzo rezolutna dziewczynka , a moja hmmm…. ,, żona ‘’ nigdy nam jej nie zabierze. Prawdziwa matka tak po prostu nie oddaje swojej córki.
- Ale ja mogłabym być starszą siostrą Sary…
- Nie przejmuj się słowami tej idiotki . Zobaczysz moja córka pokocha Cię tak samo jak ja Ciebie.
- Alee…
- Żadne ale śpij. Musisz odpoczywać a nie przejmować się …
Natalka pocałowała go , kiedy nagle drzwi od ich pokoju lekko się uchyliły a w nich ukazała się mała postać z misiem w ręce.
- Tatusiu?
- Tak słoneczko ?
- Mogę z tobą spać ?
- Wskakuj .
- A ta pani śpi z nami ? Natalce zrobiło się przykro, że dziewczynka powiedziała na nią ,, pani ‘’ jednak Łukasz szybko zareagował.
- Saruś to nie jest jakaś ,,pani”, to Natalka.
- Cieść Natalka.- powiedziała zawstydzona.
- Cześć . Wskakuj.-uśmiechnęła się . – A co trzymasz w tej rączce ?
- Yyy misia .- dziewczynka przytuliła go ze wszystkich sił.
Natalka wstała , podeszła do komody i z szuflady wyciągnęła misia Ildefonsa.
- A to mój miś . Łukasz zaśmiał się widząc jak jego dorosła dziewczyna mówi o swojej maskotce.
- Ojeju jaki ładni! Mogę ?- zapytała niepewnie .
- Proszę od teraz jest Twój.- Natalka podarowała jej swoją najcenniejszą pamiątkę. Wiedziała, że w ten sposób pokaże Łukaszowi , że może na nią liczyć i wzbudzi uśmiech na twarzy dziecka w tej nietypowej sytuacji.
- Tatusiu ?
- Tak ?
- Doblanoc.
- Śpij słodko .- ucałował ją .
- Natalka ?
- Tak , słoneczko ?
- Doblanoc . – dziewczynka posłała jej uśmiech i wtuliła się w ramię swojego ojca .
Cała trójka zasnęła.
Rankiem parę obudziło skakanie po łóżku Sary . Podeptała chyba przy okazji Łukasza . Była już 8 , więc pora wstawać . Łukasz otworzył zaspane oczy , podniósł głowę i rozejrzał się po sypialni. Zauważył małą dziewczynkę która skacze po łóżku.Zaśmiał się widząc jej roześmianą minę.
-Hej myszkoo.-przywitał się z córką.
-Ceść , tatuś ! -krzyknęła.-Budź Natalkę i pójdziemy zrobić śniadanko !
-Okej , to idź na dół , a ja zbudzę Natke .-powiedział i przytulił swoją córkę.
-Idę .-zeskoczyła z łóżka i pobiegła na dół.
Łukasz odprowadził córkę wzrokiem a następnie spojrzał na śpiącą Natkę. Pocałował ją delikatnie w policzek , a następnie w usta. Natalka poruszyła się. Otworzyła oczy i uśmiechnęła się do swojego chłopaka.
-Jak miło...-westchnęła.
-Wstawaj , bo Sara , kazała Cię budzić .-zaśmiał się.
-O w takim razie już wstaję.-podniósła się z łóżka. Bardzo chciała zyskać sympatię córki Łukasza.-Wiem , zrobię jej naleśniki z Nutellą , na pewno mnie polubi !
-Haha , chcesz ją przekupić ?
-Tak .-zaśmiała się.-To dobre wyjście .
-Oj tam , polubiła cię już.-stwierdził.-Idę się umyć..
-O nie , nie ! Ja pierwsza ! -wyprzedziła go w przejściu.
-Oj dobra , to ja pójdę na dół.-rzekł zrezygnowany.
Łukasz zszedł na dół i poszedł do toalety, się odświeżyć. Gdy wyszedł , zobaczył Sarę oglądającą bajki i zadającą naleśniki. Zaśmiał się pod nosem i udał się do kuchni.
-O kochanie , jakież to słodkie.-przytulił ją od tyłu.
-Tak jak ty.-uśmiechnęła się zalotnie.
-Nie , no ja cię uwielbiam ! -oświadczył.
-No to fajnie.-zaśmiała się.-Jutro idę na Idunę , muszę zrobić kilka zdjęć.
-A czujesz się na siłach ?
-Tak , wezmę te paskudne leki i pójdę , czuje sie już dobrze.
-No to super .-powiedział Łukasz , jedząc naleśniki.
Po kuchni wbiegła wesoła dziewczynka cała ubrudzona nutellą. Wyglądała co najmniej komicznie i słodko.
-Wies co , robisz doble naleśniki !- zawołała wesoło.
-No to fajnie ,że ci samakowały.-uśmiechnęła się do niej.-Chodź , pójdziemy się umyć.
-Dobla.-krzyknęła i pobiegła do łazienki. Chwilę później wróciła z Natalkę , tym razem już z czyściutką twarzą.
-Tatoo , pojedziemy na spacer ? -spytała z iskierkami w oczkach .
-Dobry pomysł , słoneczko ! -powiedział Łukasz.-Za chwilę pójdziemy.
-A co lobi wujek Kubuś ? i Malcoś ?
-Pewnie siedzą w domu.-powiedział.
-To niech psyjdą później , bo mam dla nich lysunek .
-O to super , na pewno wpadną.
Chwilę później wyszli na spacer do parku . Chodzili po alejkach i rozmawiali o różnych sprawach . Wyglądali jak szczęśliwa rodzinka . Po godzinie spacerowania wrócili do domu .
____________________________
Miłego dnia :******
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny! kocham! kocham! kocham! tego bloga! Rozdział jest fenomenalny! jak zwykle z resztą xd
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny!
Przy okazji zapraszam do mnie :) Miły byłby tez komentarz :)NOWY ROZDZIAŁ!
http://izakubastory.blogspot.com/2013/03/rozdzia-47.html
Uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńPo prostu cudowne <3
Czekam na następny :D
Świetny, boski i wgl. cudo ;d Super piszesz ! Czekam na kolejny ;) i zapraszam do mnie, przy okazji skomentuj ;)
OdpowiedzUsuńhttp://krok-w-strone-lepszego-zycia.blogspot.com/
świetny ! ogólnie genialny ale to żadna nowość ;))
OdpowiedzUsuńczekam na koleny z niecierpliwością <33
masz mega talent do pisania ;]
zapraszam do mnie http://marco-reus-bvb.blogspot.com/
mile widziany komentarz :*
taaak super :) Uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńi zapraszam do mnie http://trulululululululu.blogspot.com/
świetne :P
OdpowiedzUsuńCUDNE! :D
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna, jeżeli o nowych rozdziałach poinformowałabyś mnie na numerze gg : 46096920
świetne! A Sara jest boska <3
OdpowiedzUsuńByłabym wdzięczna jakbyś informowała mnie o nowych rozdziałach na moim opowiadaniu:http://lukasz-marcelina-story.blogspot.com/ lub na fb na stronie:Jaram sie polskimi piłkarzami :)
Oczywiście , że będę :D Nie ma problemu :)
UsuńDziękuje *.*