środa, 13 marca 2013
Rozdział 17.
Dzisiaj , Łukasz i Natka mięli iść na Stadion . Natalka do pracy , a Łukasz na trening. Było strasznie zimno , ale świeciło słońce. Natalia , gdy tylko weszła do SIP pobiegła szukać Dominiki. Ona siedziała na trybunach z laptopem i była gotowa na sporządzanie notatek . Natka podbiegła do przyjaciółki i przytuliła ją z całych sił . Nie widziały się od pewnego czasu.
-Natka , nie pojacheliście nigdzie ?-zapytała przypominając sobie smsa , którego wysłała do Łukasza.
-Nie , a gdzie mięliśmy jechać ?-zdziwiła się.-Patrz ! Moja lustrzaneczka ! -wyjęła cacko z torby.
-No wkońcu powróciła do gry !-zaśmiała się.-Nasze mieszkanie jest już odremontowane.
-Taaaak ? Tak szybko ?
-Tak , Marco pośpieszył tą firmę.-uśmiechnęła się.
-Ah , przepraszam cię ,że zostawiłam Cię z tym wszystkim .
-Daj spokój ! Miałaś swoje problemy.
-Dziękuje Domiś.-uścisnęła ją.-Patrz już trenują ! Pójdę bliżej.-oznajmiła.
Natalia stanęła przy barierce i zaczęła robić zdjęcia . Chłopaki uśmiechali się do niej i robili dziwne miny. Ona śmiała się z nich jak szalona i nadal robiła zdjęcia.
Chłopaki postanowili zagrać mini mecz. Łukasz byl w drużynie z Romanem , Moritzem , Marcelem , Mario i Robertem. Łukasz strzelił gola Mitchellowi .
-Patrz twój tatuś strzelił bramę ! -Natalka wyszeptała głaskając się po brzuszku.
Tak , Natalia była wczoraj z Ashley u ginekologa . Natalia jest w ciąży. Drugi tydzień.
Jej słowa usłyszała Dominika , która stała za nią.
-Coooooooooooooooooooooooo? -zapytała zdziwiona .
-Nie , nic..-zmieszała się.
-Natka ! Jesteś w ciąży ? -nie dawała za wygraną.
-No tak...-wyszeptała.
-Powiedziałaś mu ?
-Jeszcze nie...
-Na co czekasz ? Na oklaski ?
-Nie , po prostu się boje !
-Przecież cię nie zje . Już raz przez to przechodził.-zaśmiała się.
-A idź w pyry ! -wybuchła śmiechem .-Powiem mu ...
-No najwyższa pora .
-Zrobię jakąś kolacje i mu powiem.-postanowiła.
-No i dobrze .... będę ciocią ! -krzyknęła.
-Zamnknij się ! -uciszyła ją .-Masz nikomu nie mówić !-zarządziła.
-Dobra , dobra , sorry .-uśmiechnęła się.-O patrz chłopaczki idą !
Chłopaki zrobili sobie przerwę .
-Hej laski ! -zawołali razem.
-Hej ! -odkrzyknęły.
-Zmęczeni? -zapytała Domika.
-Nie ! -zaprzeczyli z uśmiechem na twarzach.
-Okej.-zaśmiała się.
-O Natka ! -przypomniał sobie Mario.-Ile lat ma Ashely ?
-19 i pół.
-O zajebiście !
-A dasz mi jej numer ?
-Gotze ! Czy ty nie rozumiesz , że ona jest lesbijką ?
-Uuuuu.-zaszumieli chłopcy.
-Chcesz ją tylko dla siebie , co nie ?-zaczął ją prowokować.
-Co ty gadasz popaprańcu ?!
-Nic , daj numer i przestanę ci dokuczać !
-Czy to była groźba ?-zaśmiała się.
-Może...
-Łukasz !! -zawołała swojego chłopaka.
-Co jest słońce?-przybiegł szybko.
-Gotze mi gorozi.-wyżaliła się robiąc minę szczeniaczka.
-Niech ja go dorwę ! -udał się w pogoń za Niemcem. Wkońcu go złapał i chciał mu wykręcić ucho .
-Nieee Piszczu , Piszczu ! -błagał o litość.-Ja tylko chciałem numer do Ashley .
-Ahhh, w takim razię Ci wybaczam , chodź , załatwimy ci ten numer.-pogłaskał młodszego kolegę po włosach.-Natuuuś ! Daj na chwilę telefon !
-Proszę ! -rzuciła mu przedmiot.
-Chwilę...chwilę..-szukał numeru .-Jest ! Masz ! -Pokazał Mario numer do Ashely.
-Ejj ! Zdrajca ! -krzyknęła Natalia .-Obrażam się !
-Ojjeju , ja tylko pomagam kumplowi.-dał jej buziaka w policzek.
-No teraz , już się nie gniewam.-uśmiechnęła się zalotnie.
Godzinę później Natalia i Łukasz byli już w drodze do domu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
aa świetne <3 . Czekam na następny :P
OdpowiedzUsuńale sie dzieje o.O
OdpowiedzUsuńczekam na następny ! dodaj jak najszybciej bo nie wytrzymam heh ;D
zapraszam http://marco-reus-bvb.blogspot.com/
Hahah to z telefonem - genialne! <3
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział!
Czekam na kolejny!
Przy okazji zapraszam do mnie :)
http://izakubastory.blogspot.com/2013/03/rozdzia-49.html
świetne :P
OdpowiedzUsuńSuper super super ! Mario podoba się Ashley ! Świetne ;p Czekam na kolejny rozdział ;*
OdpowiedzUsuńJestem po prostu zachwycona tym blogiem ;)
OdpowiedzUsuńZajebisty rozdział <3
Czekam na kolejny :D