Kiedy do Łukasza dotarła cała prawda , postanowił, że nie wyjawi prawdy swoim rodzicom. Nie chciał narażać ich na kolejny cios, wiedział , że cierpią z powodu utraty syna . Piszczek wiedział, że jego jedyną bronią w walce o Sarę jest list pozostawiony przez jego brata.
Kiedy wszyscy spali on rozmyślał cały czas o swoim życiu, chciał walczyć o szczęście dla tych, których kocha , przewracał się z boku na bok. Natalka zaniepokojona zachowaniem swojego chłopaka postanowiła go pocieszyć .
- Łuki spokojnie , jakoś się ułoży. Sara kocha Cię nad życie i nie pozwoli , żeby was rozdzielono , chociaż ma tylko kilka lat jest walecznym dzieckiem .
- Wiem , ale jak Ewa zabierze mi ją na zawsze ?
- Wiesz dobrze , że tak nie będzie ! Masz list, nawet Twój brat chciał , żebyś ją wychowywał .
- Takkiii brat…
- Wiem , że boli Cię to co się stało, ale musisz wziąć się w garść i zawalczyć !
- Masz rację , zrobię to dla Sary i uszanuje ostatnią wolę Marcina.- oznajmił.
- Pamiętaj ,, To moje życie, moja gra i gramy według moich zasad”.
- Wiem , motywacja to podstawa . Kocham Cię .
- Ja Ciebie też . Śpij .- pocałowała go i poszli spać .
Następnego ranka wszyscy zjedli śniadanie i udali się na lotnisko. Łukasz długo żegnał się z rodzicami , bo wiedział jak wiele dla nich znaczy , szczególnie po starcie jednego z synów.
Kiedy tym czułościom nastał kres, wsiedli do taksówek i pojechali w stronę Pyrzowic. Marco zauważył radykalną zmianę w zachowaniu swojego przyjaciela. Piszczek był troszkę weselszy , nawet można było zauważyć lekki uśmiech na jego twarzy.
- Ej Piszczu , czyli walczysz ?
- Wiesz , że nigdy się nie poddaję .
- Właśnie za to cię podziwiam .
- Mam nadzieję , że uda mi się odzyskać Sarę.
- Nam , nam się uda. Pomożemy Ci.
- Dziękuje.
Każdy z osobna przeżywał swój lekki dramat, nie okazywali tego po sobie , lecz wiedzieli ile znaczy dla Łukasza ta mała istotka jaką jest Sara. Lot nie trwał zbyt długo , ale atmosfera była poważna, wszyscy zagospodarowali sobie czas z osobna, Łukasz spał na ramieniu Natki , która słuchała muzyki i rozmyślała w jaki sposób może pomóc swojemu chłopakowi. Doma pisała artykuły na uczelnię a Marco wpatrzony w okno planował plan swoich zaręczyn. Wiedział , że musi przełożyć ta uroczystość ze względu na zaistniałą sytuację.
Kiedy dolecieli do Dortmundu , każda para pojechała do swoich domów, lecz Reus zaznaczył , że wpadną wieczorem , aby obmyślić plan odzyskania Sary. Wysiadając z taksówki Natka zobaczyła listonosza , który wkładał kilka listów do ich skrzynki pocztowej.
- Łukasz ja idę sprawdzić naszą pocztę a Ty kochanie weź nasze walizki.- oznajmiła i posłała słodki uśmiech w stronę Łukasza, ten odwzajemnił go i wykonał zalecenia swojej dziewczyny. Kiedy Piszczek dotarł do Natki chciał zapytać ją co ma znaczyć jej skwaszona mina.
- Hej kochanie , co to za rachunki, które sprawiły ten kaprys na twarzy ? – pocałował ją.
Ta patrząc na niego pokazała mu pismo sądowe.
- Co to kurwa jest ?! – zaklął. Szybkim ruchem otworzył drzwi , rzucił torby i chaotycznie otworzył list. Natka nigdy w życiu nie widziała go w takim stanie zdenerwowania i frustracji.
- Natka patrz co ta suka robi ?! Chce mnie upokorzyć i to jeszcze publicznie , mało mi krzywd wyrządziła ! …..
- Spokojnie … - Usiadła koło niego i przytulia.
- Ja nigdy nie oddam Sary…
- Łukasz kiedy jest ta rozprawa? – zapytała.
- Yyyy 23.
- A wy przypadkiem…
- Jaka suka ! Dobrze wie , że gramy wtedy z Bayernem ! Chce mnie ukazać z jak najgorszej strony …
- Wyrafinowana z niej .. Szkoda słów. Kochanie pomyślmy logicznie.
- Jak ja mam myśleć logicznie jeśli chcą mi zabrać jedną z najważniejszych osób w moim życiu.
-Wiem o tym kochanie. Ale zrozum ,że ona Ci jej nie zabierze.
-Mam nadzieję , bo inaczej ja nie wiem co zrobie..-złapał się za głowę.
-Nic nie będziesz musiał robić , ponieważ wszystko pójdzie po naszej myśli.-pocieszała go.
___________
dzisiaj krótszy , ale dzisiaj jestem nie do dyspozycji fizycznej ... boże wszystko mnie boli -,-
Pozdrawiam :*
dzisiaj krótszy , ale dzisiaj jestem nie do dyspozycji fizycznej ... boże wszystko mnie boli -,-
Pozdrawiam :*
super !
OdpowiedzUsuńzapraszam http://w-moim-swiecie-bvb.blogspot.com/2013/04/rozdzia-19.html
Mega! <3 Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Łukasz odzyska Sarę!
Zapraszam do mnie http://sylwunia09.blogspot.com/2013/04/rozdzia-64.html
suuuper !:)
OdpowiedzUsuńi zapraszam do mnie http://trulululululululu.blogspot.com/
Świetny
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie lenka-borussia-story.blogspot.com
Mega! :D Uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuń